Kąpiel w łazience na poddaszu jest doznaniem nie tylko estetycznym, jak i formą swego rodzaju luksusu, dlatego też coraz więcej osób decyduje się na sprawienie sobie tego rodzaju przyjemności poprzez zagospodarowanie poddasza na łazienkę.
Projekt łazienki na poddaszu nie należy niestety do projektów najłatwiejszych. Sporym utrudnieniem są występujące na poddaszach skosy, które znacznie utrudniają odpowiednie zagospodarowanie miejsca na wszelkie sprzęty, które w łazience znaleźć się powinny.
Również wykańczanie tego rodzaju łazienek może przysparzać pewnym problemów. Na szczęście wiele firm zajmujących się sprzedażą mebli łazienkowych i ceramiki łazienkowej dostosowuje sprzedawane przez siebie produkty do cech poddasza, dlatego nie ma problemów z zakupem kabin prysznicowych dostosowanych do skosów na poddaszu, czy obniżonych bidetów.
Poddasza stanowią natomiast gratkę dla projektantów wnętrz, którzy potrafią zagospodarować każdy fragment powierzchni, nawet tej w otoczeniu skosów, na wszelkiego rodzaju schowki, skrytki, czy półki.
Główną atrakcją łazienki na poddaszu jest bezapelacyjnie wanna, która powinna znajdować się tuż pod oknem dachowym.
Umożliwi to branie kąpieli, tuż nad rozgwieżdżonym niebem, co będzie stanowiło swego rodzaju atrakcję. Dodatkowym uatrakcyjnieniem wnętrza są drewniane dodatki, które nadają mu efektu ciepła i przytulności, a także sprawiają, że nasza łazienka wygląda o wiele atrakcyjniej niż w otoczeniu gołych i zimnych kafelek.
Nie każdy niestety może pozwolić sobie na łazienkę na poddaszu, ze względu na to, że nie każdy posiada dom z wolnym do zagospodarowania poddaszem i możliwości, aby urządzić tego rodzaju wnętrze. Niemniej jednak, jak widać, aktualnie wybór wszelkiego rodzaju mebli łazienkowych i atrybutów do łazienek jest bardzo szeroki, więc urządzenie łazienki na poddaszu, mimo że trudne, zdecydowanie jest możliwe.
W wakacje był remont w mojej łazience. Przede wszystkim nowe płytki. Na podłodze gładkie, na ścianach w geometryczne wzory. WC podwieszane z serii roca gap i wielka wanna! Już wcześniej mąż mi mówił, że za dużo czasu spędzam w łazience, ale teraz mówi, że prawie w niej już mieszkam.
Biel i czerń fajnie się komponuje, dlatego również ja zdecydowałam się na taką kolorystykę w swojej łazience chciałam by było to miejsce o stonowanym, spokojnym nastroju. Zakupiłam tez u jednego producenta (roca) całą ceramikę i baterie tak by wszystko ze sobą współgrało.
Ciekawy artykuł, wiele wnoszący. Czekam na więcej
Dobry, błyskotliwy, nowatorski – nic dodać, nic ująć.
Oby więcej takich artykułów na stronach.